Każdego miesiąca amerykański instytut  ComScore publikuje statystyki oglądalności video w Internecie. W  miesiącu lipcu br. dowiedzieliśmy się, że 85% internautów amerykańskich oglądało co najmniej jedno video w lipcu i ze oglądalność trwała przeciętnie 6-7 minut.

Statystyki lipca dowodzą jednej zasadniczej zmiany w preferencjach amerykańskich internautów. Facebook stał się drugim portalem – pod względem oglądalności video – w USA. 53 miliony użytkowników Facebooka oglądało video, wyprzedzając w ten sposób po raz pierwszy portal Yahoo gdzie video ogladało 49,7 miliona osób.

Bezkonkurencyjny nadal jest rzecz jasna Google z 157 milionami unikalnymi użytkownikami YouTube. Jednak jeżeli chodzi o czas spedzony przez internautę na oglądanie video to Yahoo nadal wyprzedza Facebooka – video na Yahoo przeciętny internauta ogladał w ciągu 70 minut, na Facebooku tylko 21 minut. Dodatkowo z badań instytutu ComScore wynika, że na YouTube internauta przebywa przecietnie 525 minut czyli więcej niż 8 godzin a więc 3 godziny dłużej niż rok temu w tym samym czasie. Wzrost o 35% w ciągu 12 miesięcy. A o takim wyniku Facebook może tylko pomarzyć.

Statystyki wskazują, że większość video oglądanych na Facebooku i tak i tak pochodzą z YouTube a fakt ten uniemożliwia firmie zaatakowanie rozwijającego się gwałtownie rynku reklamowego na video. Każdy internauta tego doświadcza, przeklina, ale fakt pozostaje faktem Google pozostaje nadal niekwestionowanym liderem w upowszechniania reklam za pośrednictwem video : 1,5 miliarda reklam w lipcu wyświetlonych przy pomocy video. Facebook nawet tej statystyki nie ujawnia, bo jest śmiesznie mała, gdzieś w okolicach kilku milionów czyli w skali Internetu : zero.

red. mediologia.pl