RenRen - chiński Facebook kradnie wszystko co może

Chińczycy nie mają Facebooka, ale mają Oś czasu (funkcja w Facebooku). Twórcy popularnego w Państwie Środka portalu społecznościowego RenRen skopiowali Timeline. To kolejne rozwiązanie zaczerpnięte z popularnego Fejsa; tym samym chiński RenRen stał się 100-procentową kalką amerykańskiego kolosa - donosi AllFacebook.

Przypomnijmy, że dostęp do Facebooka odcięto w Chinach w 2009 roku, po zamieszkach w Regionie Autonomicznym Xinjiang. Póki co Mark Zuckerberg nie planuje społecznościowego powrotu do Państwa Środka, o czym powiedział jeden z podwładnych prezesa Facebooka. Użytkownicy RenRen mają także niemal identyczny strumień Aktualności, mobilną wersję portalu i wygląd profilu. Dwa lata temu czasu strona stoczyła walkę o popularność z innym odpowiednikiem Faceooka, Kaixin.

To jednak jej udało się go wygrać. Obecnie ma 147 milionów zarejestrowanych użytkowników i 31 milionów aktywnych użytkowników w ciągu miesiąca. Do innych najpopularniejszych stron w Chinach sporo jej jednak jeszcze brakuje - zajmuje dopiero 108 miejsce w rankingu Alexa.

RenRen jednak kradnie nie tylko funkcję największemu portalowi społecznościowemu, ale także nazwę jednego z największych przedsięwzięć UE wspierających rozwój odnawialnych źródeł energii. Przedsięwzięcie to nazywa się RENREN.
Kiedy UE zacznie karać Chiny i zaprzestanie się uganiać za internautami ściągającymi jedną piosenkę z Internetu (czytaj  artykuł :procedura Hadopi). Czy sprawiedliwość to karanie głodnego za kradzież bochenka chleba i przymykanie oczy na złodziejstwa żółtej mafi?

red. mediologia.pl