Skip to main content

Neo-acta premiera Tuska

Premier Donald Tusk powiedział wczoraj na konferencji prasowej, że po konsultacjach z ministrem administracji i cyfryzacji Michałem Bonim, a także z ministrem kultury Bogdanem Zdrojewskim, ruszą prace nad  "Kartą praw podstawowych użytkownika internetu" – w skrócie KPPUI. Co to za dziwoląg a la Rewolucja Francuska ? Premier Tusk wyjaśnia:

"Wolność, własność, bezpieczeństwo, te trzy wartości nabierają dzisiaj, kiedy dyskutujemy o sytuacji w internecie, bardzo żywego i czasami też nowatorskiego znaczenia"

Premier, jak każdy dobry szeryf stwierdził, że KPPUI ma określać, czego państwowe władze nie mogą zrobić wobec internauty. Ten piękny zabieg wizerunkowy premier połączył, - w jaki sposób to zrobił pozostaje to jego słodką tajemnicą - , z potrzebą nowoczesnej ochrony praw autorskich.

Minister Michał Boni zapowiedział natomiast przeprowadzenie przez rząd przeglądu prawa dotyczącego internetu. Karta praw podstawowych użytkownika internetu ma być gotowa ponoć pod koniec kwietnia bieżącego roku.

Ta kuriozalna inicjatywa rządu dowodzi tylko jednego, że biurokracja III Rzeczpospolitej w wydaniu PO osiąga szczyty absurdu a inicjatywy ustawodawcze służą bezpośrednio służbom specjalnym, które teraz będą wkraczały do naszych domów w majestacie prawa. KPPUI to ACTA w nowym opakowaniu.

 

red.

  • Utworzono .
  • Kliknięć: 3582