Uderz w stół a nożyce się odezwą

Przypomnijmy fakty: ksiądz Rydzyk na sympozjum które odbyło się kilka dni temu  w Brukseli stwierdził m.in.  "To skandal, czujemy się wykluczani, jesteśmy dyskryminowani, to jest totalitaryzm (...) To, co jest w Polsce, to jest dramat, draństwo najdelikatniej mówiąc, to jak niecywilizowany kraj. Tragedią Polski jest to, że od 1939 roku Polską nie rządzą Polacy. Nie chodzi tu o krew, ani przynależność. Oni nie kochają po polsku, nie mają serca polskiego.".

Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski komentując tą wypowiedź napisał na twitterze:

Kościół ma zasługi dla Polski, ale Ojciec Dyrektor przekracza granice. Zakony podlegają bezpośrednio Rzymowi. Państwo polskie zareaguje.

Pytanie jakie należy postawić brzmi następująco :  która z tych wypowiedzi jest groźniejsza dla funkcjonowania demokracji w Polsce ?  Otóż odpowiedź jest ewidentna, to minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski – grożąc publicznie księdzu Rydzykowi – udowodnił, że dyrektor Radia Maryja miał racje określając Polskę jako „niecywilizowany kraj” , kraj w gruncie rzeczy  totalitarny.

Przypomnijmy czytelnikowi, że ten polityk najpierw był ministrem obrony w rządzie premiera J.Kaczyńskiego, zdymisjonował z tego stanowiska, przeszedł do obozu politycznego D.Tuska (dzisiaj trudno nazwać tą „partie” partią to raczej odnowiony Front Jedności Narodu) i w czasie kampanii wyborczej 2007 r. użył w stosunku do PiS pamiętnych słów : „trzeba dorżnąć tą watahę.”.

Minister R.Sikorski nie rozumie, że reprezentuje nie tylko w rządzie swoją żonę czy swojego protektora prof. Brzeźińskiego – jednego z najgłupszych sowietologów w USA i doradcę najgorszego prezydenta USA Cartera – ale także , przynajmniej nominalnie, interesy narodu polskiego. Takimi wypowiedziami udawadnia, że - zamiast nas kompromitować na międzynarodowej arenie - powinien znowu – jak w czasach swojej młodości - pojechać na misje w Afganistanie. Gdyby pouganiał się za talibami, dostał od amerykańskiego kaprala w dupę, to może nabrałby szacunku dla narodu i państwa , którego ponoć jest ministrem.

Piotr Piętak