„Plemię szybkich kciuków” termin używany jest przez badaczy współczesnych mediów (Internet, komórki) do charakterystyki współczesnej młodzieży i jej specyficznej kultury opartej na całkowicie zinformatyzowanej rzeczywistości.
Termin ten - użyty po raz pierwszy w Japonii – aplikowany jest w związku z wysokim profesjonalizmem młodzieży w używaniu klawiatur telefonicznych, którymi operuje się za pomocą kciuków, oraz niezwykłej aktywności w zakresie przesyłania wiadomości tekstowych za pomocą telefonii komórkowej.
Oyayubi zoku (piszący kciukami), każdego dnia, od momentu przebudzenia aż do momentu zaśnięcia (często zasypiają z telefonem w ręku), są prawdopodobnie prekursorami nowego modelu zapamiętywania. Jest to ruchowo-intuicyjny typ pamięci w którym kciuk pełni rolę narzędzia komunikacji.
Kciuk staje się nowym medium piśmienności. Kciuk zapamiętuje pismo. Jest medium cyfrowej pamięci w warunkach nieustannego kontaktu i stałej mobilności młodzieży. To właśnie z tej obserwacji wyrosła mania mikroblogowania, która stworzyła takie serwisy jak np. Twitter, którego kariera związana jest na stałe z prezydentem USA Obama, który w grudniu 2008 r. zaczął twittować (świergotać) wysyłając do każdego kto z nim się za pomocą Twittera kontaktował komunikat:
Cześć Barack Obama już śledzi twoje wpisy w Titterze
Jest to oczywiście automatyczna informacja, która przychodzi regularnie z serwerów Twittera, jednak jej kulturowe znaczenie w tym przypadku nie powinno być niedocenione: prezydent USA podąża za wpisami internautów, niezależnie od tego kim są. Twitter zrównuje zatem Baracka Obamę z moja rodziną, przyjaciółmi, kolegami. Dzięki twitterze Obama staje się moim wirtualnym przyjacielem.
Redakcja portalu{jcomments on}