Francja wprowadza na szeroką skalę wolne oprogramowanie w administracji publicznej Premier Ayrault w wydanym, w zeszłym tygodniu okólniku, podkreślił, że wszystkie ministerstwa będą w najbliższym czasie zobowiązane do wprowadzenia – tam gdzie to jest możliwe – oprogramowań na licencji GNU.
Chodzi głownie o system operacyjny Linux, ale także CSS joomla. Według rządu francuskiego , wolne oprogramowanie ma wiele zalet. Jest często tańsze i minimalizuje niepotrzebne zmiany, w tym ostatnim przypadku chodzi głownie o konieczność zakupu nowej wersji systemu operacyjnego Windows, co kosztuje bardzo drogo i wprowadza bałagan w funkcjonowaniu urzędów w trakcie jego instalacji. Premier podkreśla, ze wolne oprogramowanie pozwoli na prawdziwa konkurencje, ponieważ dominacja oprogramowań firmy Microsoft w administracji ja często uniemożliwiała. (o monopolu Microsoft - czytaj tutaj)
W domyśle, chodzi o to, ze tego typu polityka rządu francuskiego może zmusić Microsoft do obniżenia cen na swoje produkty co w czasach kryzysu i zaciskania budżetowego pasa nie jest bez znaczenia. Aby koordynować prace związane z wprowadzeniem wolnego programowania w administracji powołano do życia dwa poziomy organów międzyresortowych. Przedstaiciele Ruchu Wolnego Oprogramowania we Francji wyrazili zadowolenie z decyzji rządu, podkreślając, że to: znak, że obecny rząd przejął rozumie coraz lepiej wyzwania cyfrowej administracji”.
red. mediologia.pl (źródło - Le Monde Informatique)