Minister Sportu Joanna Mucha podała się do dymisji, możemy się tylko domyślać, ze przyczyna tej dymisji jest sławetny potop, który kilka dni temu spadł na Stadion Narodowy i kibiców, którzy przyszli obejrzeć mecz a obejrzeli dwóch fajnych facetów kąpiących się w basenie w który zmieniała się murawa.

Po tym blamażu czyli światowej kompromitacji wizerunku naszego państwa nasza elitka, która piłkę nożną ma w d..zażądała głów czyli kozła ofiarnego. Trzeba kogoś ukrzyżować krzyczał Kulczyk z Krauze, taka kompromitacja,, jak się śmieją co o nas mówią. Tego właśnie nasz komunistyczno-mafijna oligarchia boi się najbardziej : śmiechu cudzoziemców.

No i znaleziono winnego, ładna całkiem sprawną minister całkowicie rzecz jasna w tej aferze niewinną. To jest kompromitacja, że za głupoty i korupcje PZPN odpowiada minister Mucha, śliczna kobieta, której obecność w rządzie dodawała mu uroku. A teraz będziemy musieli patrzeć na te suche twarzyczki Rostkowskiego i Nowaka przypominające zwiędłe i mokre liście. Pani Poseł pies ich gryzł, dziękujemy za urodę i wdzięk.

Piotr Piętak