Eksplozja filmów w ruchu bezprzewodowym

Do 2016 roku ilość danych przesyłanych za pomocą urządzeń mobilnych wzrośnie 10-krotnie - wynika z prognoz firmy Ericsson. Ericsson opiera się na danych pochodzących z pomiarów wykonanych w ciągu kilku ostatnich lat w sieciach mobilnych we wszystkich częściach świata. W minionym roku liczba klientów korzystających z mobilnego dostępu szerokopasmowego do Internetu wzrosła na całym świecie o 60%.

Do końca roku 2016 spodziewany jest wzrost liczby użytkowników szerokopasmowego Internetu mobilnego z obecnych 900 milionów do niemal 5 miliardów. W samym roku 2011 oczekuje się potrojenia ruchu generowanego przez smartfony. Ericsson przewiduje, że ruch generowany przez zaawansowane smartfony zwiększy się do 2016 roku 12-krotnie i dorówna tym samym transmisji, w której wykorzystywane są komputery stacjonarne. Przyczyną eksplozji w transmisji danych jest głównie coraz powszechniejsze wśród użytkowników urządzeń mobilnych oglądanie na nich filmów udostępnianych w Internecie.

Przypominamy, że redakcja portalu  mediologia.pl zgłosiła propozycje sprzedaży – za drobną opłatą - filmu w internecie w formie umożliwiającej internautom jego zminę itd. Innymi słowy – po okresie dystrybucji w kinach – producenci mieliby prawo sprzedawać kopie filmu w Internecie w wersji informatycznej. Zdajemy sobie doskonale sprawę z trudności organizacyjnych i prawnych ale nie widzimy przeszkód, by tego typu innowację wprowadzić.

Pójdziemy nawet o krok dalej : jeżeli traktujemy film jaka produkt informatyczny n.p  jako stronicę internetową, to wtedy należałoby do dystrybucji filmu zastosować te same techniki marketingowe co do stronic internetowych. Wiadomo, że wiele firm sprzedaje za drobną odpłatą (5, 10 zł) tzw. szablony witryn internetowych, więcej niektóre przedsiębiorstwa – zgdnie z logiką ekonomi informacyjnej – proponuje potencjalnym klientom szablony za darmo.

Nie widzimy przeszkód by ten sam mechanizm zastosować do dystrybucji filmów : jeszcze przed oficjalną dystrybucja filmu na ekranach kin, możnaby rozpocząć sprzedaż – za minimalną odpłatą – zajawek-szablonów filmu których długośc wynosiłaby nie pięć minut lecz n.p 45 min. Oczywiście tego typu innowacja zmieniłaby diametralnie struktury organizacyjne odpowiedzialne za produkcje filmu, ale jednocześnie wzrosłoby zainteresowanie firm informatycznych i banków przemysłem filmowym.

red. portalu – (patrz także ww.computerwold.pl)