Napisane przez mediologia dnia . Wysłane Media.

TVN84

Dzienniki telewizyjne TVN i programy informacyjne TVN24 są laboratorium manipulacji, narzędziem postkomunistycznej oligarchii do ogłupiania telewidzów, głównie młodzieży. Sztandarowy program TVN24 „Kropka nad i” przypomina coraz bardziej Radio Erewań popularne z kawałów charakteryzujących w 10 –tkę absurdy i grozę totalitarnych ustrojów.

Słuchacz radia pyta : „czy to prawda, że w Leningradzie pod pomnikiem cara Piotra I rozdają samochody” – red. radia odpowiada „prawda, tylko nie w Leningradzie a w Moskwie i nie pod pomnikiem cara Piotra tylko pod mauzoleum Lenina i nie samochody tylko zegarki i nie dają, lecz zabierają.”. Red. M. Olejnik nie osiągnęła jeszcze perfekcji speców od sowieckiej nowo-mowy, ale robi stałe postępy, które coraz bardziej widoczne.

Kiedy stary aparatczyk komunistyczny L. Miller porównał znowu PiS do formacji narodowo-socjalistycznej czyli NSDAP. Pani Olejnik tylko się ślicznie uśmiechnęła. Kiedy poseł Niesiołowski z PO stwierdza z rozbrajającą szczerością, że partia J. Kaczyńskiego, może zawierać koalicje z NSDAP, red. Olejnik nic. Od wielu lat, trwa w TVN ciężka praca by kojarzyć PiS z partią największego wroga Polski (i ludzkości) Hitlera. Ta robota wykonywana jest w 100% pod dyktando starych wzorców stalinowskiej propagandy, wypracowanej w latach 30 –tych przez bolszewików.

Zacieranie różnic między faszyzmem a nazizmem, kto jest przeciwko komunizmowi ten jest nazistą itd. Dzisiaj zmienił się tylko punkt odniesienia. TVN to współczesna komunistyczna „Prawda”. Aż smutno to pisać. TVN nie przekazują już od dawna informacji, lecz sensacje i doniesienia z pola bitwy pomiędzy PiS i PO oraz np. pomiędzy katolikami i Palikotem. Informacje medialne pokazywane dziennikach TVN – przede wszystkim w tych o godz. 19.00 – maja jeden podstawowy cel : konfliktować Polaków.

Czy robią to skutecznie ? Tak. Bez TVN –u nie byłoby ruchu Palikota. Był i jest on w tej stacji telewizyjnej fetowany bez ustanku. Jego sukces to sukces Urbana i TVN czyli ubeckich macek zakorzenionych w III Rzeczpospolitej. Wszystkie jego medialne zagrywki, dzięki którym wypłynął na powierzchnie naszego życia polityczne były przez TVN nagłaśniane do granic ludzkiej możliwości.

Słynny penis Palikota – z 2006 r. – o którym młodsi telewidzowie już zapomnieli – był wręcz maskotką, logo tej stacji. A przecież ten penis w ręku posła i koszulka z napisem „jestem z SLD”, była karykaturalna zapowiedzią tego co się wydarzyło w 2011. Z katolika Palikot zmienił się w lewaka. Z poniedziałku na niedzielę. Rano goląc się modlił się do Matki Boaskiej, wieczorem obrzucał błotem krzyż.

Dziennikarze TVN są mistrzami manipulacji. Kierownictwo TVN – wywodzące się bezpośrednio z PRL –owskich mediów, pan Walter był twórcą w latach 70 –tych XX wieku, TVP2 – ma opanowane do perfekcji techniki manipulowania politykami, szczególnie politykami prawicowymi, którzy w swym bezdennym narcyzmie, myślą, że są zapraszani do programów „informacyjnych” TVN24, po to by przedstawiać swój punkt widzenia.

Błąd. Na prostym przykładzie wyjaśnię na czym polega technika manipulowania, której ofiarami są politycy prawicowi, uważani za inteligentnych i przenikliwych. Od kilku miesięcy (co najmniej) do programu „Fakty po faktach”, zapraszani są w przypadku powodzi albo innego kataklizmu byli ministrowie MSWiA : Kalisz i Dorn. Dziennikarze prowadzący rozmowę podkreślają za każdym razem ich technokratyczny obiektywizm i za każdym razem Dorn – ten ideolog PiS –u od „lekarzu co masz w garażu” i „wykształciuchów”, co raz zgadza się z analizami min. Kalisza, który puszy się przed telewidzami jako niezależny apolityczny prawnik.

Innymi słowy Dorn służył i służy dziennikarzom TVN jako tło do wykreowania z min. Kalisza, polityka SLD : wybitnego technokraty. Dorn jest maskotką w rękach fachowców z TVN i służy gorliwie Kaliszowi w jego pędzie do objęcia schedy po Napieralskim. Czy Dorn zdaje sobie z tego sprawę, że 99,9% telewidzów nic nie pamięta z jego wypowiedzi, natomiast wszyscy prawicowcy wzdychają przed ekranami : no tak ten Kalisz jednak jest obiektywny i sprawny, nawet Dorn to przyznaje !

Czy Dorn nie rozumie, że nie ma niewinnych i obiektywnych programów informacyjnych, że każdy obraz z „Faktów po faktach” czy innej audycji TVN, służy przede wszystkim do osiągnięcia zaplanowanych przez fachowców od manipulacji celów o którym goście programów nie mają zielonego pojęcia ? To smutne co pisze ale fakt pozostaje faktem : każdy obraz, kadr i montaż w TVN (innych telewizjach także, ale nie w tym stopniu) nie przedstawia rzeczywistości tylko ją imituje i zniekształca do tego stopnia, ze białe staje się czarne a czarne imituje bielszy odcień bieli.

Oto np. prezes PiS wyrusza w teren na spotkanie z wyborcami aby przedstawić program gospodarczy swojej partii - natomiast kamera TVN-u wychwytywała tylko te momenty kiedy starsze kobiety wokół niego krzyczały głośno namiętnie „Boże kochamy Pana”, albo „Dzięki Bogu Pan jest”, „Panie prezesie najdroższy”. Kadrowane specjalnie obrazy i ich montaż były zaprzeczeniem tego co prezes PiS chciał przekazać – zamiast wylansowania problemów gospodarczych relacja TVN przedstawiła histerie – prawie religijną - starszych kobiet. Z czym się ma kojarzyć program gospodarczy PiS ? Odpowiedź pozostawiam czytelnikom.

Założeniem programu M. Olejnik „Kropka nad i”, jest głębokie przekonanie kierownictwa TVN i TVN24, że Polacy są politycznymi analfabetami, którym można sprzedać każdy kit, w dodatku przy pomocy metod przypominających stare dobre czasy PRL -u kiedy to założyciele TVN ogłupiali polaków propagandowymi szmirami. Jeżeli Polacy oglądają nasze programy to znaczy, że są do szpiku kości zsowietyzowani, myślą sobie właściciele TVN24, no i mają racje bo oglądamy – ja też – i idiociejemy z każdym dniem coraz bardziej.

W roli nauczycieli demokracji występują często w TVN24 starzy komunistyczni aparatczycy premierzy Oleksy i Cimoszewicz. Najlepszym demokratą i najlepszym znawcą demokracji, jest były komunista – jest to aksjomat myśli politycznej III Rzeczpospolitej i redaktor Olejnik. Obaj panowie zastanawiają się nad epokowym pytaniem, które kiedyś postawił ich koleżka Miller : czy należy zdelegalizować PiS ?

Dlaczego się zastanawiali nad pytaniem, które kiedyś postawił ich kolega, postkomunista ? Dlatego aby opinię publiczną przyzwyczaić do tego typu pytań i aby przeprowadzić analogie pomiędzy NSDAP i Hitlerem a PiS –em i J. Kaczyńskim. W Republice Weimarskiej w latach 1929-1933, demokraci i liberałowie też postulowali delegalizacje NSDAP. Niemieccy demokraci postulowali delegalizacje NSDAP. Polscy demokraci (postkomuniści) postulują delegalizacje PiS, to w takim razie obie partie są do siebie podobne, myśli biedny telewidz i golnąwszy sobie jabola zwanego przez młodzież „trzepaczem mózgu” wyrusza na barykady bronić demokracji przed pis-owskimi hordami.

Piotr Piętak

D