Skip to main content

Erotyczna mafia podbiła Internet

ef686bc6000bf59549c79b2bCzasami ma się wrażenie, ze Internet zmienia się w jeden wielki burdel a zasadami jego funkcjonowania rządzą wyłącznie alfonsi, których nazywamy wdzięcznie administratorami portali. Ostatnio po ponad dziesięciu latach zaciętych debatach politycznych i prawnych domena erotyczna . xxx został ostatecznie zatwierdzona na początku 2011 przez Internetową Korporację ds. Nadawania Nazw i Numerów (ICANN).

Tą nowa sytuację wykorzystała natychmiast firma IMC Registry, która najpierw skonstruowała oprogramowanie wyszukujące portale z treściami przeznaczonymi wyłącznie dla dorosłych a kilka dni temu zaprezentowała wyszukiwarkę treści erotycznych – Serach.xxx. Erotyka to forsa j jeszcze raz forsa.

o innej formie prostytucji: Celebrytki wirtualne prostytutki Interetu

 

Według danych organizacji pozarządowej ICSR, pornografia internetowa generuje 3000 tysiące dolarów (2 242 euro) przychodów na sekunda w świecie, a termin "sex" jest drugim słowem wyszukiwania w Internecie.To dlatego już Po paru godzinach wyszukiwarka Search.xxx miała już ponad 21 milionów stron zaindeksowanych, co rzecz jasna nie może równać się z Googlem, ale w swojej dziedzinie – erotyka – ten wynik – jest rewelacyjny.

Xxx w motorze sieci jest umieszczone na tych samych prawach co .com lub .net, co daje ogromne możliwości w tworzeniu odpowiednich algorytmów wyszukiwania stron zawierających tą końcówkę. Prostytutki zresztą wykorzystują sieć do łapania klientów. Trzy lata temu Profesor Sudir Venkatesh przeprowadził badanie wśród 290 prostytutek z okolic Nowego Jorku i wyliczył, że jedna czwarta z nich ma większy ruch w biznesie dzięki swojemu profilowi na "fejsie".

W tej chwili – wg. niektórych portali społecznościowych – około 80% prostytutek rekrutuje swoich klientów przez Facebook w ten sposób stał sie on dzielnicą czerwonych latarni XXI wieku. Wiemy, że francuski odpowiednik Internetu Minitel, funkcjonował przez kilka dobrych lat tylko dzięki ogłoszeniom prostytutek .

Minitel przegrał konkurencję z Internetem a ten przegrywa batalię z erotycznymi gangami, które podbijają wirtualna przestrzeń. To jednak nie wszystko: Specjaliści są zgodni: rozwój Internetu przyczynił się do eksplozji handlem kobietami i dziećmi i upodobnił nasz wiek do makabrycznego okresu „handlu żywym towarem” w XVIII i XIX wieku, którego likwidacja była naczelnym hasłem rodzących się ustrojów demokratycznych.

Dzisiaj zasady demokracji rządzą światem, w jej imię USA wywołuje kolejne wojny, a jej zasady są właśnie gwałcone głownie w krajach demokratycznych w których handel kobietami i dziecmi kwitnie. Swego czasu głośno było o grupie 60 Rosjanek, zwabionych przez fałszywą agencję pracy ; na kobiety, zamiast obiecanego zatrudnienia, czekało porwanie, a następnie wywiezienie do Turcji.

Spośród pięciu tuzinów dziewczyn zapakowanych do przemysłowego kontenera, podróż przeżyła jedynie połowa. Te które ostały się przy życiu, w ciągu następnych kilku dni, były brutalnie bite i gwałcone, natomiast ostatecznie załadowane do niewielkich łódek, którymi miały zostać przewiezione do greckich domów publicznych. Nieszczęśliwie dla nich, przemytnicy zostali zauważeni przez grecką straż przybrzeżną, w wyniku czego, przestępcy postanowili pozbyć się "zbędnego ładunku", wyrzucając go za burtę. Jeden z organizatorów handlu kobietami w taki sposób scharakteryzował, przed sadem swoja pracę.

"Dlaczego handlowałem ludźmi? Bo ludzie to towary z którymi nie trzeba się specjalnie cackać. Ich przewóz jest prostszy, niż np. przewóz narkotyków - kopniesz takiego w tyłek i zrobi, cokolwiek mu powiesz. A do tego, jeśli cię złapią, to kary są mniejsze, niż za prochy...".

Powyższy cytat to zeznanie gangstera, prawomocnie skazanego przez sąd za handel ludźmi. Słowa te padły na sali rozpraw, zaś oskarżony - wypowiadając je - czuł się niezwykle pewny siebie, ponieważ wiedział, że jego wypowiedź choć jest na wskroś cyniczna i brutalna, zawiera w sobie samą prawdę.

To właśnie dlatego ONZ szacuje, iż w "światowym obrocie" znajduje się obecnie od dziesięciu do trzydziestu milionów żywych towarów, z czego przeznaczeniem ok. 80% z nich jest świadczenie usług seksualnych. Wiadomo jednak, że statystyki zaniżają co najmniej trzykrotnie zjawisko „handlu żywym towarem”. Jest on nie do ogarniecia m.in. dlatego, ze często do tego typu transakcji uzywa się legalnych metod przede wszystkim ogłoszeń w Internecie.

Wiadomo, ze potencjalnymi ofiarami są kobiety w wieku od 20 do 24 lat, wystarczająco młode do pracy w seks-biznesie, zarazem na tyle dorosłe, by nie budziły zbytniego zainteresowania pograniczników. Wrogiem kobiet okazują się nie tylko przestępcy, ale ich własna ignorancja. – Dramat polega na tym, że przekraczają one granice dobrowolnie.

Dziewczyny pochodzą najczęściej z małych miasteczek i wiosek. Bardzo pragną zarobić, nie znają świata, najczęściej ledwo skończyły zawodówkę, stąd ogłoszenie w prasie: „Kelnerki bez znajomości języka do Belgii” traktują jak objawienie.. Nigdy nie wiadomo, czy ogłoszenie zachęcające do zbierania sałaty we Włoszech to pułapka, czy faktycznie korzystna propozycja.

Policja zwykle odpowie, że „nie stwierdzono przestępstwa”, prasa za treść ogłoszeń nie odpowiada, a kobieta pozna prawdę dopiero na miejscu. Coraz częstsze są przypadki, że dziewczyna znajduje „przyjaciela” właśnie w internetowym czacie.

Według raportu Carringtona i Hearna, przygotowanego w 2003 r. na zlecenie ONZ, liczba ofiar handlu ludźmi na całym świecie wynosi rocznie od 700 tysięcy do 4 milionów osób. W samej Europie liczba ta wynosi od 200 tysięcy do 500 tysięcy osób, głównie chodzi o kobiety i dzieci. Dzisiaj te liczby można śmiało pomnożyć przez trzy.

Piotr Piętak

  • Utworzono .
  • Kliknięć: 5166

Facebook atakuje rynek komórek

prywatnosc-facebookPortal społecznościowy Facebook ogłosił we wtorek, 23 października, że wyniki kwartalne przekroczyły oczekiwania akcjonariuszy, zwłaszcza pod względem przychodów reklamowych. "Pragnę, aby porzucono fałszywy mit, że Facebook nie może zarabiać pieniędzy na aplikacjach uruchamianych na telefonach komórkowych", powiedział podczas telekonferencji z analitykami, dyrektor generalny i współzałożyciel sieci społecznej, Mark Zuckerberg.

Facebook zakończył trzeci kwartał ze stratą mniejszą niż w kwartale drugim. W trzecim straty wynosiły tylko 59.000.000 dolarów (45 mln euro), w drugim natomiast odpowiednio 157 milionów dolarów (121 milionów euro). Jednak te dane nie dotyczą inwestorów.

czytaj także: Facebook -sukces przed nieuchronna porażka

Bez znaczącej akcji pracowniczych wypłaconych na koniec kwartału drugiego i trzeciego, grupa zakończyła kwartał z zyskiem 311 milionów dolarów (239 milionów euro). Obrót przekroczył oczekiwania wzrastając o 32% do 1,26 miliardów dolarów (970 mln euro).

Oferta: projektowanie fanpage na facebook

Przychody reklamowe, które stanowią największą część obrotów Facebooku wzrosły w sumie o 36% w roku do 1,09 miliardów dolarów (840 mln euro). W drugim kwartale wzrost wyniósł tylko 28%. Facebook powiedział również, że 14% jej przychodów reklamowych około 150 milionów dolarów (115 mln euro), były generowane z telefonem niszy, gdzie grupa była prawie nieobecna zaledwie kilka miesięcy temu.

Członkowie sieci - miliard osób na świecie – mogą porozumiewać się przy pomocy urządzenia mobilnego MIT, co przyniesie dalszy rozrost Facebooka w przestrzeni nowych urządzeń telekomunikacyjnych (tablety, ipody komórki).

red. mediologia.pl  (źródło - Le Figaro,  01Informatique)

  • Utworzono .
  • Kliknięć: 5161

Silk - oprogramowanie do malowania niesamowitych obrazów

 

Silk - Yuri VishnevskySilk -  interaktywne narzędzie informatyczne dzięki któremu każdy można skomponować niesamowity obraz w rytmie relaksującej muzyki. Jego twórcą jest mało znany w Polsce amrykanin rosyjskiego pochodzenia Yuri Vishnevsky.

Czytaj więcej: Silk - oprogramowanie do malowania niesamowitych obrazów

  • Utworzono .
  • Kliknięć: 25089

Cyberseks rozwija pedofilie i doprowadza do samobójstw dzieci

Cyberseks staje się z dnia na dzień coraz niebezpieczniejszy, ponieważ wciąga coraz młodszych intrneutów, którzy bawiąc się w wysyłanie np. fotek swoich koleżanek – często rozebranych – doprowadzają do sytuacji tragicznych kończących się nawet samobójstwami młodych dziewcząt.

Czytaj więcej: Cyberseks rozwija pedofilie i doprowadza do samobójstw dzieci

  • Utworzono .
  • Kliknięć: 7258

Prasa wypowiada wojnę Googlowi

brazyliaNa całym świecie trwa dyskusja czy Google powinien płacić gazetom za zamieszczanie ich artykułów w Internecie, dyskusja ta – co jest niezwykle istotne – toczy się w atmosferze wzrastającej wojny jaka koncerny multimedialne wypowiedziały wszystkim, którzy w najmniejszym stopniu naruszają prawa autorskie. Jeżeli jednak istnieje zgoda co do tego, że Internetu nie powinno się kopiować filmów czy piosenek – chociaż jest to bardzo dyskusyjne szczególnie jeżeli chodzi o utwory muzyczne –to pomysł opodatkowania Googla przez wydawców prasy jest całkowicie absurdalny.

Czytaj więcej: Prasa wypowiada wojnę Googlowi

  • Utworzono .
  • Kliknięć: 4800